3 grudnia 2013

Tutorial na bombkę

Mój pierwszy tutorial. Jako iż zbliżają się święta jest to instrukcja wykonania bombki z cekinów.
Mam nadzieję, że jest w miarę zrozumiały.

Poziom trudności:
Dosyć długo zastanawiałam się jaki poziom trudności zaznaczyć gdyż praca sama w sobie nie jest trudna do wykonania, ale wymaga ogromnej cierpliwości i włożonego czasu. Swoją bombkę robiłam z przerwami przez kilka dni. Po jakimś czasie palce mogą zacząć boleć. Wtedy należy przerwać pracę ponieważ mogą później przez kilka dni dawać o sobie znać.

Potrzebujemy:
★ styropianową kulkę
☆ cekiny
★ szpilki
☆ zawieszkę do bombki

Krok I:
Mocujemy pierwszy cekin za pomocą szpilki. Staramy się umieścić go w miarę na środku.

Krok II:
Mocujemy drugi cekin tak aby krawędzią nachodził na pierwszy.

Krok III:
Mocujemy kolejne cekiny. Najładniejszy efekt będzie gdy będziemy umieszczać je dookoła pierwszego cekinu. Jeśli mamy zamiar łączyć kolory jest to bardzo istotne. W przypadku gdy nasza bombka ma być jednolita, nie ma to znaczenia.

Krok IV:
W dalszym etapie mocowania cekinów, możemy pobawić się formą. Na swojej bombce zrobiłam śnieżynkę oraz ozdobny pasek (który zobaczycie na sam koniec).

Krok V:
Mocujemy zawieszkę.
Dobrze jest zamocować ją na połączeniu obu półkul. Dzięki temu będzie się lepiej trzymać.

Krok VI:
Kończymy uzupełniać naszą bombkę cekinami. Gdy już dojdziemy do końca będziemy mogli z dumą powiesić ją na choince :)

A tu jeszcze jednolita bombka dla przykładu:
Szczerze przyznam że nie do końca podoba mi się efekt końcowy,
ale jako iż była to pierwsza jaką zrobiłam to może być.


8 komentarzy:

  1. Prześliczna. Kilka dni roboty.... ale jaki efekt!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow - jestem pod wrażeniem! Piękna kula!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna!Może użycie naparstka krawieckiego by coś pomogło:)Nawet jeśli nie to i tak warto:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam za cierpliwość, ja poleciłabym krótkie szpileczki

    OdpowiedzUsuń
  5. piekna !

    http://sandycastledesign.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe, kupiłam sobie bombkę ale bardzo dużą - w połowie już mi się nie chciało przyklejać. :D

    OdpowiedzUsuń