W tym poście chwaliłam się swoimi spalonymi, torcikowymi zawieszkami. Ostatnio wygrzebałam jedną z tych niekoniecznie spalonych i dołączyłam ją do nowej wersji sznurkowej bransoletki.
fajny torcik, dużo lepisz? bo ja swojego czasu to prawie codziennie ;)
jak sporo lepisz z modeliny to polecam do polew wykorzystywać liquid lub spróbować mieszać modelinę z czymś, co ją rozrzedzi (fimo daje radę z wodą, nie wiem jak inne modeliny), wtedy uzyskuje się naprawdę fajny efekt. Ale jak nie robisz takich rzeczy często to nie polecam kupować, bo bardzo długo się je zużywa i sporo kosztują...;/
fajny torcik, dużo lepisz? bo ja swojego czasu to prawie codziennie ;)
OdpowiedzUsuńjak sporo lepisz z modeliny to polecam do polew wykorzystywać liquid lub spróbować mieszać modelinę z czymś, co ją rozrzedzi (fimo daje radę z wodą, nie wiem jak inne modeliny), wtedy uzyskuje się naprawdę fajny efekt. Ale jak nie robisz takich rzeczy często to nie polecam kupować, bo bardzo długo się je zużywa i sporo kosztują...;/